I zaczęła się nasza droga powrotna!
Siedzimy w Dzakarciei na teraz już wiemy że lecimy z 3 h opoznieniem z uwagi na tajfun, który przeszedł nad filipinami... W konsekwencji nie zdążymy na lot zAbu Dhabi do Dusseldorfu a co za tym idzie równie. Na IC Do Berlina i pociągu do Świebodzina. Hahaha dobre co?
Wiemy że Może jutro wieczorem zjemy kolację...
Miało by. 40 h, a będzie 45!
Pa.