Po problemach w Singapurze... Zostało niewiele czasu na Wietnam. Wybraliśmy dwa miejsca w których musieliśmy być. Hanoi i Ha Long. Dużo by pisać. To co zobaczyliśmy to dokładnie to czego oczekiwaliśmy. Mili ludzie, piękne krajobrazy. Na bank tu wrócę. Cała wycieczkę po Wietnamie kupiliśmy już na lotnisku... Szkoda nam było czasu na szukanie. Udało się. W sumie tanio i przyjemnie.
O szczegółach opowiemy po powrocie. Nie rozpisuje się postaram się doda. Kilka zdjęć...
Pa.
Pozdrowienia dla Tosi, Tymka i Konstancji.