Po sniadaniu spokojnie spakowalismy sie i wyszlismy przed hotel, tam czekal na nas nasz kierowca.... po 20 minutach bylismy juz na lotnisku... szybka odprawa ... wozyta w restauracji i fruuuuu... dosc przyjeemny llot. Po 2h wyladowalismy na Phuket. Z lotniska za 650 bhatow udalismy sie do naszego hotelu. Wchodzac do rcepcji... po drodze minelismy garaz a w nim okolo 25 Harley Davidson..... ale to co bylo w kolejnym garazu to byl szok... Lambo i Ferrari... piekne a to wszystko w naszym hotelu Nicky Hotel Handlebar. Poznalismy wlasciciela... spoko koles.... po odbiorze kluczy dotarlismy do ppkoii.. jaz Leszkiem spimy w pokoju w stylizacji HD a Wojtek z Medrkiem w pokoju Porsche.... wychodzac z pokoju od razu mamy basen... detale w postCI zdjec dodamy pozniej.... pa.. tesknimy.