Witam. rano o 06.15 zastał nas zimny poranek.
Geniu z Leszkiem i Marcinem podjechali po mnie i już o 06.30 byliśmy w aucie i kierowaliśmy się do Hamburga. Trasa była nudna jak cholera. Po drodze stawaliśmy 3 lub 4 razy, na zakupy po napoje Bogów i wc. Około 11.30 dojechaliśmy na lotnisko do Hamburga... nawigacja Leszka doprowadziła nas bez jakichkolwiek problemów.
Strasznie dłużyła mi się ta podróż do Hamburga - masakra.
Na miejscu próbowalem znaleźć połączenie z wi-fi, ale bezskutecznie, na lotnisku wystepuje bezpłatnie tylko info wi-fi lotniska Hamburg. po nieudanyc próbach poszliśmy na obiadek. Schabowy z piwem i warzywami około 12 euro na osobe... drogo? sam nie wiem... może trochę.
O 14.45 planowo wylecieliśmy do Dubaju.... kolejny wpis już w innym temacie...
Pozdrawiamy.